Reklama

Szalony taniec z Nowego Jorku powraca

​Teledysk Madonny do piosenki "Vogue" nadal jest jednym z najbardziej charakterystycznych muzycznych wideoklipów. Wszystko za sprawą nietypowego tańca - voguingu. Jego nowoczesna forma do dziś jest światowym fenomenem.

Wszystko zaczęło się od połączenia znanych z hieroglifów pozycji i ułożenia rąk z pozami, które przyjmują modelki w magazynie "Vogue". Taniec zyskał popularność w latach '60 dzięki występom drag queens w Harlemie. Królował wtedy na popularnych tanecznych drag balach, gdzie rozkwitała subkultura LSD. Dzięki Madonnie o voguingu dowiedział się cały świat.

Ostatnio vogue dance, bo tak brzmi jego druga nazwa, przeżywa drugą młodość. Tym razem wzbudza największe zainteresowanie w Europie. Mistrzowie pochodzą z Rosji, Białorusi, Bułgarii i wplatają do niego elementy akrobatyki. Tancerze występują na zamkniętych balach, prezentują swój wyzwolony taniec na scenie, publika żywo na niego reaguje.

Reklama

Choć początkowo voguing był kojarzony z kulturą afroamerykańskich drag queens, dziś tańczą go wszyscy, bez względu na wygląd, styl czy orientację seksualną. Miłośnicy tego tańca podkreślają, co jest w nim najlepsze - kiedy w trakcie balu wychodzisz na scenę, nie liczy się nic poza tańcem. Możesz zachować pełną swobodę, być kim chcesz.

Zobacz także:

 

Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama