Miłość, diament i królowa

Westminster Hall w centrum Londynu. Nawet latem panuje w niej chłód. W tej chwili obecni są tu członkowie połączonych izb brytyjskiego parlamentu. Jest dostojnie i... trochę sztywno. Nagle w drzwiach pojawia się drobna kobieta ubrana w żółty płaszcz, kapelusz w takim samym kolorze, czarne rękawiczki. Szmer w sali. Ponad 1300 elegancko ubranych mężczyzn wstaje z miejsc. W ten sposób witają królową Elżbietę II, której towarzyszy mąż, 90-letni Filip, książę Edynburga. - Teraz i w przyszłości zamierzam poświęcić się służbie dla kraju i ludzi - deklaruje w wygłoszonym chwilę potem przemówieniu z okazji 60-lecia swojego panowania (dłuższy staż miała tylko królowa Wiktoria).

Elżbieta II współpracowała z dwunastoma premierami. Politycy się zmieniali, a ona trwała, i dziś, w czasach kryzysu, jest postrzegana jako symbol mądrości i stabilności. Zaledwie dekadę temu media pisały jeszcze o kłopotach rodziny królewskiej. Książę Karol, a przede wszystkim to, co działo się w jego życiu prywatnym, budziło niechęć Brytyjczyków. Po tragicznym wypadku księżnej Diany w 1997 roku oczy opinii publicznej zwróciły się na jej synów - prawie idealnego Williama i nieco krnąbrnego Harry’ego. Entuzjazm, jaki panował w Wielkiej Brytanii podczas zeszłorocznego ślubu pierwszego z nich, przeszedł wszelkie wyobrażenia, a Kate Middleton stała się ulubienicą mieszkańców Wysp. - Pochodzi z normalnej rodziny. Jest przy tym zdecydowana i piękna. Wymarzona żona dla króla! - mówi Emma Fitzgerald z VisitBritain (państwowa izba turystyki). - Ostatnio Kate kupiła bluzkę w Topshopie. Godzinę później tłumy klientów ruszyły w ślad za nią, a strona internetowa sklepu została zablokowana, tyle było wejść - dodaje.

Elżbieta II widocznie zrozumiała, że młodzi małżonkowie to koń, na którego powinna stawiać monarchia. W swoją pierwszą podróż w ramach obchodów Diamentowego Jubileuszu zabrała ze sobą właśnie Kate (zamknęła w ten sposób usta tabloidom, które twierdzą, że tylko krytykuje księżną). Podczas wizyty w Leicester królowa i Kate ramię w ramię przyjmowały honory, spotykały się z władzami miasta. W tym roku młodzi pojawią się u boku królowej kilkakrotnie. Elżbieta II zamierza bowiem odwiedzić te kraje, w których pozostaje oficjalnie głową państwa (jest ich 15), m.in. Australię, Kanadę, Nową Zelandię. Kulminacyjny moment obchodów 60-lecia jej panowania przypadnie na początek czerwca w Londynie. Na ulicach widać już zatwierdzony przez Pałac symbol Diamentowego Jubileuszu (jego autorką jest Katherine Dewar, dziesięcioletnia mieszkanka Chester).

Na Oxford Street - najbardziej popularnej londyńskiej ulicy z ekskluzywnymi butikami - od początku tego roku można kupić pamiątki z wizerunkiem królowej i napisem "Diamond Jubilee". Talerze, kubki, podstawki, łyżeczki, a nawet popielniczki - ich cena nie przekracza 15 funtów. W sklepie Royal Gallery w Buckingham są dostępne poszczególne części z jubileuszowej kolekcji wykonanej z chińskiej porcelany (ceny od 39 funtów za sztukę). Inspiracją dla niej był serwis Rockingham, którego użyto po raz pierwszy w 1838 roku na przyjęciu koronacyjnym królowej Wiktorii. Dostępne są też okolicznościowe ciasteczka, herbata, szklanki czy... ścierki do naczyń.

- Planujemy rzeczy niezwykłe - tak Frances Dunkels z wydziału PR Pałacu Buckingham zaczyna ponadgodzinną prezentację dla dziennikarzy z całego świata na temat tego, co czeka nas podczas Diamentowego Jubileuszu. Ma na sobie zielony kostium, włosy zaczesała do góry. Mówi powoli, dostojnie, jak przystało na osobę, która reprezentuje królową. - Szczególną uwagę zwracam na wystawy poświęcone Elżbiecie II. Najatrakcyjniej zapowiada się wystawa "Diamenty: jubileuszowe święto" (od 30 czerwca do 8 lipca oraz od 31 lipca do 7 października, Galeria Królewska, Pałac Buckingham - przyp. red.). Zaprezentowane zostaną na niej klejnoty Elżbiety II, w tym diamentowa korona królowej Wiktorii z 1870 r., tiara z 1893 r., naszyjnik i kolczyki koronacyjne z 1858 r.

Ci, którzy odwiedzą Londyn między 1 sierpnia a 30 września, mogą dostać się do siedziby królewskiej. W związku z jubileuszem będzie można zobaczyć wnętrza Pałacu Buckingham, które rzadko są udostępniane publicznie. Kiedy ogląda się salę balową czy pokój muzyczny, gdzie byli chrzczeni m.in. Elżbieta II i książę William, mija obrazy Canaletta czy tron królowej Wiktorii, trudno oprzeć się wrażeniu, że ma się do czynienia z wieloletnią tradycją i kawałkiem historii świata. Z tym że rodzina królewska to coś więcej niż bohaterowie tabloidów.

Jeden z najważniejszych punktów jubileuszowego weekendu to The Big Lunch, czyli Wielki Lunch (pomysł ten sprawdził się podczas ślubu Kate i Williama). Tego dnia - 3 czerwca - w każdym mieście, miasteczku czy wiosce sąsiedzi, znajomi, przyjaciele powinni zjeść wspólnie obiad. Menu dowolne, choć i w tym względzie rodzina królewska ma swoje sugestie. Wskazania dotyczą dań szczególnych, np. dostępne są przepisy na kurczaka koronacyjnego (przepis niżej) przygotowanego z okazji wstąpienia Elżbiety II na tron w 1953 roku czy domowe ciasteczka podane podczas wizyty prezydenta USA Eisenhowera w Balmoral w 1960 roku. Na koniec mocne uderzenie - koncert. Na scenie przed Pałacem Buckingham wystąpią m.in.: Elton John, Paul McCartney, Kylie Minogue. Tego wieczoru ma pojawić się także królowa. Na trybunach zasiądzie zaledwie dziesięć tysięcy osób (kiedy bilety trafiły do sprzedaży w sieci, w ciągu godziny na stronę weszło dziesięć milionów internautów). Ci, którym się nie uda dostać na koncert, będą mogli obserwować relację na żywo na telebimach ustawionych w różnych częściach miasta. W ten sposób wszyscy poczują się częścią Diamentowego Jubileuszu i poddanymi Jej Królewskiej Mości.

2.06 sobota - The Epsom Derby, czyli wyścigi konne z udziałem Elżbiety II

3.06 niedziela - regaty na Tamizie i Wielki Lunch

4.06 poniedziałek - koncert BBC przed Pałacem Buckingham

5.06 wtorek - msza dziękczynna w katedrze św. Pawła i uroczysty przejazd królowej ulicami Londynu

Składniki: 2 kurczaki, tymianek, listek laurowy, marchewka, 4 ziarna pieprzu, łyżeczka curry, posiekana cebula, łyżeczka purée z pomidorów, szklanka czerwonego wina, sok z połowy cytryny, 450 ml majonezu, 1-2 łyżki purée z moreli, 2-3 łyżki bitej śmietany (porcja dla 6-8 osób).

Na małym ogniu przez 40 min gotuj kurczaki w wodzie z marchewką, odrobiną wina i przyprawami. Oddziel mięso od kości. Sos: podgrzej łyżkę oleju i dodaj dwie łyżki cebuli. Gotuj na małym ogniu przez 3 minuty. Dodaj
curry, gotuj 2 minuty. Dodaj purée pomidorowe, szklankę czerwonego wina, 3/4 szklanki wody, listek laurowy i zagotuj. Przypraw szczyptą soli, cukru i pieprzu, sokiem z połowy cytryny i duś przez 5-10 minut. Odcedź i zostaw, by ostygło. Następnie dodaj majonez i zmieszaj z morelowym purée. Dopraw. Na koniec dołóż 2-3 łyżki bitej śmietany. Kurczaka polej sosem.

Maciej Gajewski z Londynu

PANI 5/2012