Reklama

Tort opium

Świąteczny tort Opium. Warstwy czekoladowego biszkoptu, białej bezy i kremu kawowo-makowego, nasączone dużą ilością migdałowego ponczu i dla przełamania smaków – dobrą domową konfiturą. Wspaniały miks świątecznych smaków, tort wilgotny i sycący, dla osób, które lubią klasyczne połączenia.

Składniki na biszkopt kakaowy

  • 50 g mąki pszennej
  • 50 g skrobi ziemniaczanej
  • 40 g kakao
  • 4 jajka
  • 150 g drobnego cukru do wypieków
  • szczypta soli

Składniki blaty bezowe

  • 3 białka
  • szczypta soli
  • 150 g drobnego cukru do wypieków
  • ½ łyżeczki soku z cytryny
  • ½ łyżeczki skrobi ziemniaczanej

Składniki na krem kawowo-makowy

  • 1 szklanka mleka
  • 1 łyżka kawy rozpuszczalnej (w proszku lub granulkach)
  • 3 żółtka
  • 110 g drobnego cukru do wypieków2/2
  • 1 łyżka skrobi ziemniaczanej
  • 250 g masła
  • 70 g suchego i zmielonego maku

Składniki na poncz

  • 125 ml likieru amaretto
  • 125 ml przegotowanej zimnej wody

Składniki dodatkowe

  • ½ słoika gęstego dżemu wiśniowego lub z czarnych porzeczek albo powideł śliwkowych
  • okruszki czekoladowych ciastek lub kakaowego biszkoptu albo wiórków czekoladowych
  • na obsypanie boków i wierzchu tortu

Wykonanie biszkoptu

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Mąkę, skrobię, kakao przesiać i odłożyć. Żółtka i połowę cukru utrzeć na bardzo jasną masę. Osobno ubić białka, po lekkim spienieniu dodać sól, na sztywno. Dodać stopniowo pozostały cukier, cały czas ubijając, do powstania gęstej i błyszczącej masy.

Do masy dodać utarte żółtka i delikatnie wymieszać szpatułką. Dodać suche składniki i bardzo delikatnie wymieszać szpatułką do powstania ciasta o konsystencji musu. Spod formy o średnicy 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Przełożyć do niej ciasto, wyrównać.

Reklama

Piec w temperaturze 170ºC około 30 minut lub do tzw. suchego patyczka. Wyjąć, wystudzić. Po wystudzeniu przekroić na 3 blaty.

Wykonanie blatów bezowych

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Dwie płaskie blachy wyłożyć papierem do pieczenia, na nich narysować 2 okręgi o średnicy 20-21 cm, pamiętając, że beza urośnie również na boki podczas pieczenia.

Białka ze szczyptą soli ubić na sztywno. Dodać stopniowo cukier. Powinna powstać gęsta i błyszcząca piana bezowa. Dodać sok z cytryny i ubić. Na końcu delikatnie wmieszać przesianą skrobię. Masę bezową przełożyć na narysowane koła, wyrównać.

Piekarnik rozgrzać do temperatury 150ºC. Włożyć do niego obie przygotowane blachy z bezami i natychmiast zmniejszyć temperaturę do 120ºC. Piec około 1 godziny (w razie konieczności wydłużając czas pieczenia), aż beza będzie chrupka i lekko popęka z wierzchu. Wyłączyć piekarnik, pozostawić do wystudzenia.

Wykonanie kremu

W garnuszku zagotować mleko z kawą. Żółtka i cukier utrzeć na jasną i puszystą masę. Dodać skrobię i utrzeć. Dolać połowę wrzącego mleka i zmiksować.

Zahartowaną pastę jajeczną wlać do reszty zagotowanego mleka, dobrze wymieszać. Postawić na palnik (średnia moc) i zagotować, często mieszając. Gotować jeszcze około 1 minuty, mieszając, aż budyń zgęstnieje. Zdjąć z palnika. Gotowy budyń przykryć folią spożywczą tak, by dotykała powierzchni kremu, odstawić do wystudzenia w temperaturze pokojowej (nie mieszać).

Masło utrzeć, dodać w trzech turach wystudzony budyń, stale ucierając. Na koniec dosypać suchy i zmielony mak. Utrzeć.

Odłożyć 5 łyżek kremu na posmarowanie boków i wierzchu tortu, a resztę podzielić na 4 równe części. Wymieszać likier amaretto z wodą na poncz.

Wykonanie tortu

Na paterze układać kolejno: blat biszkoptu, poncz (¹⁄3 z całości), konfitura, krem kawowo-makowy (1 część), blat bezowy, krem kawowo-makowy (2 część), blat biszkoptu, poncz (¹⁄3 z całości), konfitura, krem kawowo-makowy (3 część), blat bezowy, krem kawowo-makowy (4 część), blat biszkoptu, poncz (¹⁄3 z całości).

Tort z boku i wierzchu posmarować cienko odłożoną warstwą kremu. Posypać okruszkami biszkoptów/czekoladowych ciastek/wiórkami czekolady. Schłodzić.

Tort przechowywać w lodowce. Wyjąć z lodówki minimum 30 minut przed podaniem, by krem zmiękł i tort lepiej się kroił.

Przepis pochodzi z książki "Moje wypieki na 4 pory roku" .


Fragment książki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy