Reklama

Znów wracają stare problemy

Księżniczka Karolina martwi się o męża.

Podczas lipcowego ślubu księcia Alberta (53) z Charlene Wittstock (33) w Monako zabrakło ważnego gościa. Był nim mąż starszej siostry księcia, księżniczki Karoliny (54), książę Ernst August (57). Ta sytuacja wywołała wiele spekulacji i jeszcze więcej plotek.

W Monako sprawę nieobecności na ślubie księcia Ernsta Augusta tłumaczono jego chorobą. Podobno podczas czerwcowego urlopu na Ibizie książę poczuł się źle i trafił do szpitala. Lekarze ze względu na jego stan zdrowia postanowili na kilka tygodni zatrzymać go na obserwacji. Co się stało?

Alkohol to jego wielka zguba

Książę Ernst August od lat ma chorą trzustkę. I właśnie podczas pobytu na Ibizie ta dolegliwość znowu dała znać o sobie. Trzeba jednak dodać, że książę jest sam sobie winien. Przez lata zmagał się z alkoholizmem i chora trzustka to właśnie efekt tego nałogu.

Reklama

Wystarczy przypomnieć, że sześć lat temu arystokrata w stanie niemal krytycznym trafił do szpitala. Tylko dzięki fachowej opiece i błyskawicznej akcji ratunkowej książę może cieszyć się dziś życiem. Lekarze wówczas kategorycznie zabronili mu pić alkohol i podobno książę zaczął stosować się do ich rad.

Gdy Ernst August wychodził wówczas ze szpitala, podkreślał, że się zmienił. Twierdził, że zamierza jeszcze długo żyć, gdyż ma przecież sześcioletnią córkę Alexandrę.

Dzisiaj córka Ernsta Augusta i księżnej Karoliny ma 12 lat i ojca, który zapomniał o obietnicy danej lekarzom, ale przede wszystkim własnej rodzinie. Nałóg znów okazuje się silniejszy niż rozsądek...

EK

Życie na gorąco 32/2011

Życie na gorąco
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy