Reklama

Zawiodła przyjaciółkę?

Dzięki ogromnemu poparciu widzów, nasza duma skoków o tyczce, Monika Pyrek (30), zawojowała parkiet "Tańca z Gwiazdami".

- Nie chciałam odpaść w pierwszych odcinkach, ale nawet nie marzyłam że będę jeszcze tańczyć w listopadzie. To miła niespodzianka - mówi sportsmenka. Miła niespodzianka, ale okupiona sporym poświęceniem. Przez taneczny kontrakt bowiem, Monika nie mogła uczestniczyć w ślubie przyjaciółki - brazylijskiej tyczkarki Fabiany Murer.

- Mieliśmy spędzić dwa tygodnie nad bajeczną plażą na południu Brazylii. Najbliżsi przyjaciele i para młoda - mówi menedżer Moniki, a prywatnie jej ukochany, Norbert Rokita. Na szczęście Fabiana okazała się wyrozumiała.

Reklama

- Wiem, że chciałaby, bym wygrała. Obiecałyśmy sobie, że wszystko nadrobimy po zakończeniu programu - mówi Monika.

KG

Życie na gorąco 46/2010

Życie na gorąco
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama