Reklama

Zatańczyła i co dalej?

Temat wyjazdu Tatiany Okupnik (37) za ocean, gdzie mieszka jej mąż, menadżer sportowy Michał Micielski (35), wraca co jakiś czas.

Ostatnio mówiło się o tym, gdy piosenkarka zastanawiała się, czy przyjąć propozycję udziału w "Tańcu z gwiazdami". Zatańczyła, oczarowała publiczność i jury i doszła aż do finału. Niestety, przegrała z Krzysztofem Wieszczkiem (31) i Agnieszką Kaczorowską (25). Pojawienie się pani Tatiany kilka tygodni później na scenie Opery Leśnej w Sopocie, gdzie współprowadziła jeden z koncertów festiwalu SuperHit, wzbudziło kolejną falę domysłów.

Odezwały się głosy, że rola konferansjerki to nagroda pocieszenia od Niny Terentiew (69), dyrektor programowej Polsatu, po przegranym finale, a także test, jak piosenkarka wypadnie na scenie.

Reklama

- Jedni ocenili jej występ dobrze, inni uważają, że powinna skupić się na kolejnej płycie - opowiada osoba z obsługi festiwalu, by dodać, że plotkuje się, iż pani Tatiana ma szanse na poprowadzenie kolejnej edycji "Tańca z gwiazdami" jesienią. To częsta praktyka, czego przykładem jest Katarzyna Skrzynecka (43) czy tancerka Anna Głogowska (36). Czyżby ta ostatnia, która aktualnie prowadzi show, miała zacząć szukać nowej pracy?

25/2015 Rewia

Rewia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy