Zaskakująca rodzinna historia

Iwona Pavlović była bezlitosna. - Dychy dzisiaj nie będzie. Stawiałaś dziwnie stopy. Ale technika techniką, a ja bym chciała jeszcze show. Tak oto w piątym odcinku zakończyła się przygoda Anny Wendzikowskiej (30) z "Tańcem z Gwiazdami." Bardzo przeżywała swój występ na żywo (tańczyła w parze z Michałem Stukanem), a później relacjonowała emocje związane z programem na swoim blogu. I ciągle ma nadzieję, że "Taniec..." pomoże jej rozwinąć skrzydła jako aktorce.

Kiedy dwa lata temu w programie "Dzień Dobry TVN" pojawiły jej pierwsze wywiady z hollywoodzkimi gwiazdami, na forach internetowych zaroiło się od pytań: kim jest ta Anna Wendzikowska? Świetnie mówiąca po angielsku atrakcyjna kobieta przeprowadzała wywiady, które były i ciekawe, i zabawne. Wtedy okazało się, że Anna próbuje swoich sił w show-biznesie już od dłuższego czasu.

Absolwentka liceum im. Stefana Batorego w Warszawie studiowała aktorstwo w Prywatnej Szkole Aktorskiej Haliny i Jana Machulskich w Warszawie, w krakowskim studiu Lart oraz dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim.

Drobne role w filmach gra już od 2001 roku. W 2005 roku wyjechała na studia do Wielkiej Brytanii. Tam dopracowała swój angielski do perfekcji i dzięki temu mogła zacząć przeprowadzać wywiady dla TVN z bywającymi często w Londynie zagranicznymi gwiazdami.

Kiedy Ania stała się już w Polsce rozpoznawalna, okazało się, że oprócz niej jest jeszcze inna, równie piękna szatynka o takim samym nazwisku: stylistka gwiazd, a prywatnie narzeczona producenta (i byłego męża Kayah) Rinke Rooyensa, Malwina Wędzikowska.

Dopiero dziś dowiadujemy się, że obie dziewczyny są kuzynkami, choć ich nazwiska pisze się inaczej. Wiąże się z tym ciekawa historia. Ich dziadkowie byli rodzonymi braćmi. W akcie urodzenia dziadka Ani zrobiono błąd i zamiast "Wędzikowski" wpisano "Wendzikowski". I tak już zostało.

Dziś dziewczyny mówią o sobie: siostry. Są bardzo zżyte. Wspólnie chodzą na zakupy. W końcu Malwina to specjalistka w tej dziedzinie. Ubiera całe "Top Model", Marylę Rodowicz, pomagała Dodzie. Kończy projektować swoją nową kolekcję z metką Yamabushi.

Kilka dni temu pomogła Annie w wyborze kurtki. Po udanych zakupach obie poszły na kawę i ciastko. Teraz gdy Ania wróciła do Polski (występuje w "Tańcu..." i gra w "M jak Miłość"), na pewno będą miały dla siebie więcej czasu.

SP

Życie na gorąco 40/2011