Reklama

Zaakceptowała samą siebie

Znalazła się w ogniu krytyki, bo... odważyła się pokazać na celebryckim balu, wyglądając jak kobieta w jej wieku. Ale zupełnie się tym nie przejęła!

Stereotypowa lesbijka, siwa, wystrzyżona na łyso, gruba, zaniedbana. Takie komentarze w internecie pod swoim zdjęciem z balu fundacji TVN znalazła Dorota Zawadzka (49), znana z programu „Superniani”. Zamiast się zdenerwować, psycholożka podeszła do krytyki z humorem.

– Powinnam jeszcze nosić ortopedyczne obuwie i śmierdzieć ziółkami – spuentowała to dowcipnie na swojej stronie na Facebooku.

Jest jedną z tych osób, które zrobiły karierę w telewizji, bazując na wiedzy, a nie tylko wyglądzie. Wręcz kpiła sobie z terroru figur jak z szablonu. „Barbie chciałaby być mną” – w koszulce z takim napisem pozowała fotografom.

Reklama

Występując w „TzG” krytykowała Edytę Górniak za to, że używa botoksu. Bo jej zdaniem piękna jest przede wszystkim naturalność. Choć oczywiście są pewne granice. Gdy przybrała na wadze, osiągając rozmiar 48, wzięła się za siebie i schudła 18 kg. Wkrótce wróciła do dawnej wagi, lecz nie przejmuje się tym.

– To jej mąż Robert sprawił, że Dorota polubiła siebie, nawet z dodatkowymi kilogramami i siwymi włosami – wyjaśnia osoba z jej otoczenia. – Mąż daje mi poczucie bezpieczeństwa i mnie rozbawia – potwierdzała Superniania. – Czasem nie mogę uwierzyć w swoje szczęście – mówiła.

Po ślubie Dorota z dumą oznajmiła, że życiowy partner został jej osobistym stylistą. W mediach zawrzało, a dobór garderoby dokonany przez małżonka gwiazdy nieraz był krytykowany. Ona ufa mu całkowicie. Nieraz pokazuje się saute.

– Wychodzę w dresach, jakiś kapciach po warzywa i słyszę, jak ludzie szepcą: Ona? Niemożliwe! Taka nieumalowana, nieuczesana. Wtedy mówię: Ona, ona. Wracam do domu i zastanawiam się, że może powinnam jakoś podtrzymać wizerunek „Superniani”? Ale za chwilę myślę: Nie, mam to w nosie! – mówi gwiazda, która za nic nie chce być gwiazdą. Bo chce być sobą. Zwłaszcza że jej mądry i kochający mąż nie powie jej nigdy: Ufarbuj sobie włosy...

M. G.

Na żywo 39/2011

Na żywo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy