Aneta Zając
Czy serialowa Marysia naprawdę jest "czarnym koniem" tej edycji "Tańca z gwiazdami?
Aneta Zając jest jedną z uczestniczek "Tańca z gwiazdami". Mimo, że musi pokonać dużą konkurencję, wiele osób wróży jej wygraną.
- Nie wydaje mi się, aby to była prawda. Ale oczywiście jest mi miło, że jest we mnie pokładana taka wiara.- powiedziała aktorka w wywiadzie dla magazynu "Olivia".
Póki co Aneta ostro trenuje. Gwiazda przyznała, że wcześniej z profesjonalnym tańcem towarzyskim nie mała do czynienia:
- Na razie koncentruję się na nauce tańca. Gdy otrzymałam propozycję udziału w "Tańcu z Gwiazdami", od razu się zgodziłam.- mówi- Zastanawiałam się tylko, czy podołam wyzwaniu. Bo z tańcem towarzyskim nigdy nie miałam nic wspólnego.
Uczyłam się trochę tańca nowoczesnego, ale to zupełnie co innego.
Aktorka, jako Marysia z serialu "Pierwsza miłość" poznała również inny rodzaj tańca...
- Tak, ale to były lekcje tańca na rurze...- śmieje się gwiazda- Jak mi zaproponowali naukę pod okiem fachowca, to nie brałam tego na poważnie. Myślałam, że sama dam radę, że to nic trudnego. Oczywiście, skończyło się na lekcjach i z tego co pamiętam, było ich kilka. Te zajęcia pomagają zachować świetną kondycję i figurę. A co chyba ważniejsze, dodają kobiecości w ruchach, gestach, poruszaniu się.
Jak więc widać, Aneta Zając ma naprawdę duże szanse, by zdobyć Kryształową Kulę!