Reklama

To koniec ich miłości

Kiedy cztery lata temu Marta Wiśniewska (36), była żona Michała Wiśniewskiego (42), poznała podczas sesji zdjęciowej fotografa Wojciecha Bąkiewicza, wybuchło między nimi gorące uczucie. Teraz ten związek przechodzi do historii.

Po trudnym rozstaniu z liderem "Ich Troje" i nieudanym związku z Michałem Szatkowskim, starszy spełniony zawodowo fotograf wprowadził w jej życie harmonię. Pomógł jej zakopać topór wojenny z Wiśniewskim, a nawet sam się z nim zaprzyjaźnił.

- Nie czuję żadnej zazdrości o byłego partnera Marty. Spotykamy się czasem, w męskich sytuacjach - powiedział w jednym z wywiadów. Marta, zrażona bolesnym rozwodem, nie chciała legalizować związku.

- Nie planuję kolejnego ślubu. Jest OK, nic nie chcę zmieniać - mówiła. Ale Wojciech zamieszkał w jej podwarszawskim domu, a dzieci, Xavier (12) i Fabienne (11), bardzo go polubiły. Myśleli nawet o powiększeniu rodziny.

Reklama

- Chcą mieć dziecko, a to znaczy, że Marta ma do niego zaufanie - mówił wtedy "Na żywo" znajomy pary. To byłaby odważna decyzja, bo gwiazda choruje na cukrzycę, a ciąża w tej sytuacji to wielkie ryzyko.

Jednak po kilku latach idylli coraz częściej zdarzały się nieporozumienia. Wreszcie doszli do wniosku, że nie umieją już być ze sobą, ale chcą zakończyć związek w przyjaźni, dopóki jeszcze potrafią spokojnie rozmawiać.

Choć nie mieszkają już razem, wciąż pozostają w dobrych stosunkach.

47/2014 Na żywo

Na Żywo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy