Reklama

Ślub wzięli w tajemnicy

Jeżeli jest miłość, to na co jeszcze czekać?

Ostatnia wrześniowa sobota była w Warszawie słoneczna i ciepła. O takiej pogodzie marzą wszyscy nowożeńcy. Bo to dobra wróżba na całe życie. Nic więc dziwnego, że znany aktor Michał Lesień (38) oraz jego młodziutka wybranka Dorota Głowacka (23) czuli się podwójnie szczęśliwi. Ich kameralnej uroczystości najwyraźniej sprzyjał ktoś na górze... Przed Pałacem Ślubów świeżo poślubieni małżonkowie odebrali gratulacje i poszli spacerkiem przez Stare Miasto na rodzinny obiad.

Rodzice panny młodej przyjechali z Ciechanowa, a pana młodego - z Wrocławia. Jego tatą jest także znany aktor, Zbigniew Lesień (65). W serialu Lokatorzy w jednym z odcinków zagrali razem ojca i syna. Zbigniew Lesień jest zachwycony swoją synową.

Reklama

Grupkę najbliższych przyjaciół państwo młodzi zaprosili na godzinę 21 do jednego z klubów. Nie było to typowe wesele, raczej towarzyskie spotkanie. Co ciekawe, ludzi z show-biznesu wśród zaproszonych nie było. Przyjaciele starali się dochować tajemnicy w sprawie planowanej ceremonii. Państwo młodzi pragnęli przeżyć ten dzień w spokoju, i za wszelką cenę chcieli uniknąć rozgłosu. Kiedy zaręczyli się miesiąc temu i szeptano, że chcą pobrać się szybko, nikt się nie spodziewał, że nastąpi to w tak szybkim tempie.

Przyjaciele aktora jednak nie dziwią się - twierdzą, że nigdy jeszcze nie był tak szaleńczo zakochany. Poza tym ma już za sobą doświadczenia, z których, jak widać, stara się wyciągać właściwe wnioski. W jego przypadku, jak to często bywa, przechodzony związek się nie sprawdził. Z koleżanką z serialu M jak miłość, Andżeliką Piechowiak (32), najpierw kilka razy odnawiali zaręczyny. W końcu, po wielu mniejszych i większych kryzysach, oraz siedmiu latach życia na tak zwaną kocią łapę, definitywnie rozstali się. Najwyraźniej doszli do wniosku, że łączy ich tylko... olbrzymi kredyt. Zresztą stało się to w okolicznościach trudnych dla aktora.

Uczestnictwo w słynnej ulicznej awanturze, zakończonej interwencją policji, stało się gwoździem do trumny tego związku. Andżelika Piechowiak odcięła się od narzeczonego, a on doszedł wtedy do wniosku, że widocznie oboje nie byli sobie pisani. Nie minęły trzy miesiące, kiedy na planie jednego z seriali, w którym gra, poznał młodą asystentkę produkcji.

Zachwyciła go jej uroda, co nie dziwi, gdyż pani Dorota jakiś czas temu startowała w wyborach na Miss Mazowsza. Rzeczywiście jest piękną dziewczyną. Jednak praca modelki nigdy nie była szczytem jej marzeń...

Pani Dorota pasjonuje się filmem i w tym kierunku chce się jeszcze kształcić i rozwijać. Zaimponowała starszemu w końcu o 15 lat aktorowi inteligencją, ale też silnym charakterem, co jak się wkrótce okazało, stało się też przyczynkiem do wielu zmian nie tylko w jego życiu, ale i w nim samym.

Aktor już dawno deklarował, że chce mieć normalną rodzinę i dzieci. Ale jego poprzednia narzeczona wolała skupić się na karierze i rozwoju firmy, produkującej spektakle teatralne, którą wspólnie założyli. Pochłaniała ją też kocia pasja. Przygarnęła całą ich gromadkę, co ponoć nie do końca zachwycało jej partnera. Odmienne spojrzenie na wiele spraw coraz bardziej parę od siebie oddalało, a Michał Lesień chętniej spędzał czas w gronie kolegów niż narzeczonej. Niewykluczone, że właśnie trudna sytuacja, w której zrodziła się miłość jego i pani Doroty, umocniła to uczucie na tyle, że szybko upewnili się, iż chcą być ze sobą nie tylko w radosnych chwilach, ale też w tych gorszych.

Nie chcieli więc zwlekać z legalizacją swego związku. Niedługo aktora czeka proces sądowy i nie wiadomo jaki zapadnie w nim ostateczny wyrok. Na pewno będzie nerwowo i obecność u boku kochającej żony będzie mu bardzo pomocna. Tym bardziej, że ma ona na niego pozytywny wpływ. Odkąd pojawiła się w jego życiu, aktor zdecydowanie ustatkował się, a wolny czas najchętniej spędza nie z kolegami, tylko z ukochaną. Marzy też o dziecku.

- To już inny człowiek - przekonują znajomi. Szczęście dopisuje aktorowi także w życiu zawodowym. Oprócz roli w M jak miłość gra w coraz bardziej popularnym serialu Siła wyższa, a na premierę czeka też film kinowy Kobiety bez wstydu, gdzie pan Michał zagrał główną rolę męską w otoczeniu najpiękniejszych aktorek.

W internecie na profilach facebookowych młodej pary widnieje informacja o ślubie i obok niej ciekawostka. Pani Dorota nazywa się Głowacka-Lesień, a pan Michał - Lesień-Głowacki. To wielka rzadkość, żeby oboje małżonkowie przyjmowali podwójne nazwiska. Prawdziwa miłość zmienia ludzi!

MP

Rewia
Dowiedz się więcej na temat: ślub
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy