Reklama

Rajski miesiąc miodowy

Najpierw wzięli tajny ślub. Teraz także w sekrecie polecieli w podróż poślubną. My wiemy dokąd.

Zakątek zwany krainą szczęśliwości, zachwycający bogactwem świątyń i wspaniałą przyrodą. To właśnie tam, do Tajlandii, Joanna Koroniewska (36) i Maciej Dowbor (36) postanowili udać się w podróż poślubną.

Szmaragd Oceanu Spokojnego, biel piasku, to wymarzone miejsce na romantyczny miodowy miesiąc. Tak jak dbali o dyskrecję, przygotowując się do ślubu, tak i teraz, w tajemnicy przed wszystkimi udali się do Azji. O ich planach wiedziała tylko mama Maćka, Katarzyna Dowbor.

- Pani Kasia namawiała Asię i Maćka, by zostawili jej pod opieką Janinkę i wyjechali odpocząć tylko we dwoje, ale oni nie wyobrażali sobie tak długiego rozstania z córeczką - zdradza "Na żywo" znajoma rodziny. Dlatego wybierając miejsce na urlop kierowali się tym, by było nie tylko malowniczo i w ciepłym klimacie, ale przede wszystkim bezpiecznie.

Reklama

-Asia i Maciek uwielbiają podróże. Już rok temu planowali zwiedzić ten egzotyczny zakątek świata, ale Janinka była za mała na tak daleką eskapadę - opowiada nasza informatorka. Kąpiele w oceanie, zabawy z córeczką na plaży, długie godziny we troje, o tym od dawna małżonkowie marzyli.

Ostatnio, w wirze obowiązków zawodowych i ślubnych przygotowań, nie mieli dla siebie zbyt wiele czasu.

Idealny moment na kolejne dziecko

Jak udało się dowiedzieć "Na żywo," Katarzyna Dowbor już nie może doczekać się powrotu swoich dzieci z urlopu - i to z ważnego powodu. - Ma nadzieję, że Asia i Maciek wrócą we czworo. Ostatnio sporo mówiła znajomym o tym, że bardzo chciałaby znów zostać babcią i że jej dzieci dojrzały do decyzji o kolejnym maleństwie - twierdzi znajoma Dowbor.

To dla nich idealny moment na powiększenie rodziny. Para nie musi martwić się o kwestie finansowe, tylko w 2014 r. na kontraktach reklamowych i prowadzeniu imprez zarobiła ponad 3 mln złotych. Tak więc Joanna bez stresów może pozwolić sobie na dłuższą przerwę w pracy i poświęcenie się obowiązkom macierzyńskim.

Ale na razie ma zobowiązania zawodowe. Bierze udział w dwóch spektaklach: "Jabłko" oraz "Intryga". Z tym ostatnim w lutym wyjeżdża za ocean, by grać przed tamtejszą Polonią. Z kolei Maciek na początku przyszłego miesiąca zaczyna nagrania do trzeciej edycji programu "Twoja twarz brzmi znajomo."

Styczeń był dla nich idealnym terminem na wyjazd. Czy miodowy miesiąc przyniesie owoc w postaci potomka? Wkrótce się okaże.

3/2015 Na Żywo

Na Żywo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy