Prywatnie jestem urocza

Z wykształcenia absolwentka Historii Sztuki Uniwersytetu Warszawskiego, z pasji - dziennikarka. Postrach polskich celebrytów. Mówi bez ogródek to, co inni chętnie by powiedzieli, ale nie mają odwagi. A prywatnie, jak twierdzi (w czym wtórują jej przyjaciele), jest urocza.

Kocha kino i fotografię. Jest uzależniona od prozy Hemingwaya i Austera oraz od filmu " Śniadanie u Tiffany’ego". Gdyby nie była dziennikarką, chciałaby zostać weterynarzem lub kucharzem.

Na świat przyszła 13 stycznia 42 lata temu. Dorastała w warszawskiej rodzinie inteligenckiej. Jej dziadek był współzałożycielem i współwłaścicielem Polskiego Radia. Ojciec brał udział w Powstaniu Warszawskim, za co został odznaczony krzyżem Virtuti Militari.Lubi podkreślać, że jest cioteczną prawnuczką Marii Korwin Piotrowskiej, czyli słynnej pisarki Gabrieli Zapolskiej.

3 miesiące po narodzinach wykryto u niej nieprawidłową budowę serca, przez co w dzieciństwie była częstym pacjentem oddziałów dziecięcych w szpitalach. Jej rodzice rozwiedli się, gdy była dzieckiem. Matka (z zawodu plastyczka) z ojcem wychowywali ją w kulcie indywidualizmu, podkreślając, że zawsze powinna mieć swoje zdanie (Karolina miała nawet kolorowy fartuszek do szkoły, by nie wchłonęła jej szkolna unifikacja).

W podstawówce przeniesiono ją 2 klasy w górę, bo była wyjątkowo uzdolniona. Kiedy miała 11 lat, u matki zdiagnozowano raka. Pod opieką córki walczyła z chorobą przez 21 lat. Obecnie oboje rodzice nie żyją.

Ma ogromną słabość do czworonogów. Wychowała się z czarną pudlicą królewską mamy o imieniu Gypsy. Kiedyś wyznała, że w jej życiu nie było dnia, by nie mieszkała z psem. Aktywnie angażuje się w akcje prozwierzęce.

Miesiąc temu w wyniku pożaru w mieszkaniu straciła swoich pupili - 2 koty i 2 suczki rasy Jack Russell terrier. Od niedawna mieszka z nią półroczna suczka tej samej rasy - prezent od przyjaciół.

RB