Reklama

Powrót do przyjaciółek

Od roku najlepiej czuje się w roli mamy. Ale nie zapomina też o innych obowiązkach. Niedługo wraca do pracy na pełen etat!

Młoda mama jest zachwycona ostatnimi miesiącami, które mogła poświęcić córeczce Zosi. Małgorzata Socha (34) była świadkiem pierwszych kroczków i pierwszych słów swej pociechy. Jednak dzisiaj, kiedy dziewczynka skończyła już roczek, aktorka postanowiła wrócić do dawnej zawodowej aktywności. Wbrew pozorom nie jest t o dla niej łatwe rozstanie, ale decyzja zapadła, umowy już zostały podpisane i nie ma odwrotu.

Na szczęście może być spokojna o córeczkę, która będzie pod opieką sprawdzonej niani i niezawodnego taty Krzysztofa. Pani Małgorzata przygotowywała się do tej zmiany, dlatego starała się żyć bardzo aktywnie.

Reklama

Mogąc liczyć na męża, który zostawał z córką, pokazywała się publicznie. - Są sytuacje kiedy musi przyjść na imprezę. Wychodzi z założenia, że dla młodej mamy każde wyjście jest niezbędną odskocznią. Bo nie sztuką jest cały czas siedzieć z dzieckiem w domu - zdradza jej przyjaciółka.

Już na początku grudnia, aktorka pojawi się na zdjęciach do piątej serii "Przyjaciółek". Na planie panuje rodzinna, serdeczna atmosfera, a ona bardzo zżyła się z koleżankami z serialu, które także są mamami.

- One zawsze opowiadają o swoich dzieciach. Rozmawiają, śmieją się. Nie ma w nich niezdrowej rywalizacji, jest jakaś "matczyna" solidarność. Widać, że ich relacje są wyjątkowo szczere i przyjacielskie - opowiada osoba pracująca na planie.

Jednak serial to nie wszystko. Gwiazda wraca także do Teatru 6. piętro, gdzie już w grudniu odbędzie się premiera spektaklu "Polityka". Zaczyna się bardzo pracowity okres, ale ją to cieszy.

Jedyne co pani Małgorzacie spędza sen z powiek, to fakt, że będzie miała mniej czasu dla córeczki. Ma jednak nadzieję, że poukłada plany w taki sposób, by każdą wolną chwilę poświęcać wciąż małej Zosi.

44/2014 Świat i Ludzie

Świat & Ludzie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy