Reklama

Pięknieją na ślub Oli

By świetnie wyglądać na weselu jedynaczki, jej rodzice oddali się w ręce specjalistów.

Przed luksusowym centrum medycznym „Vimed” w Wilanowie zatrzymuje się czarne BMW. Najpierw wysiadają z niego dwaj rośli ochroniarze, a po chwili były prezydent Aleksander Kwaśniewski (56). Polityk pewnym krokiem wchodzi do środka. Niedługo potem na miejscu pojawia się też jego żona Jolanta (56). Jak udało się nam dowiedzieć, oboje mieli tego dnia wizytę u znanej dietetyczki, Lidii Trawińskiej. Pomaga ona dbać o formę wielu gwiazdom, m. in.: Edycie Górniak, Michałowi Żebrowskiemu i Tomaszowi Kammelowi.

Trawińska ustaliła prezydenckiej parze dietę w oparciu o grupę krwi. Efekty widać gołym okiem. – Aleksander Kwaśniewski schudł 25 kilogramów i odzyskał świetną formę. Choć niedawno przeszedł operację przepukliny lędźwiowej, jego organizm szybko się zregenerował.

Reklama

Były prezydent i jego małżonka korzystają też z zabiegów dotleniania w komorze hiperbarycznej. – Tlenoterapia hiperbaryczna ma działanie odmładzające, sprzyjające regeneracji komórek, poprawia kondycję organizmu – tłumaczy „Na żywo” Lidia Trawińska.

Co kryje się za wyjątkową troską państwa Kwaśniewskich o zdrowie i dobry wygląd? Przygotowania do rychłego ślubu córki! Niedawno wyszło na jaw, że Ola (30) i muzyk Kuba Badach (35) zaręczyli się.

– Wiele wskazuje na to, że już w Boże Narodzenie zakochani staną na ślubnym kobiercu – twierdzi nasz informator. – Są już ze sobą 2 lata i oboje są pewni swoich uczuć. Ola była wcześniej zaręczona ze sportowcem Wojtkiem Szuchnickim, choć tworzyli piękną parę, związek nie przetrwał. Z kolei Kuba, nim poznał Olę, spotykał się ze skrzypaczką Elwirą Przybyłowską. Ale i ona nie była mu widać pisana.

Z planów matrymonialnych córki najbardziej cieszy się jej ojciec. Aleksander Kwaśniewski wielokrotnie wspominał, że martwi go fakt, że ukochana jedynaczka ciągle jest panną. – Idea singli irytuje mnie także osobiście, bo dotyczy choćby mojej córki – stwierdził w wywiadzie dla jednego z magazynów. Były prezydent z pewnością będzie niesłychanie dumny, gdy w końcu doprowadzi tę zatwardziałą singielkę do ołtarza. Z przekonaniem, że przekazuje ją w dobre ręce.

Kinga Wieczorek

Na żywo 42/2011

Na żywo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy