Reklama

Piękna i słonie

Zaczęło się od tego, że Kristin Davis, aktorka znana z roli Charlotte w serialu "Seks w wielkim mieście", pojechała do Kenii na safari. Oczywiście fotograficzne.

W czasie przejazdu przez jeden z rezerwatów wraz ze swoimi przewodnikami natknęła się na młodego słonia, którego matkę zastrzelili kłusownicy. Aktorka pomogła w zorganizowaniu przewozu zwierzęcia do jednego z wyspecjalizowanych schronisk w pobliżu Nairobi. Nadała mu imię Chaimu i postanowiła go adoptować, czyli pokrywać koszty jego utrzymania do czasu, gdy będzie mógł wrócić do naturalnego środowiska.

Potem przez kilka miesięcy mówiła o zagrożonych afrykańskich słoniach w wywiadach (wciąż są odstrzeliwane ze względu na wartość ich kłów). Dzięki tej działalności odebrała niedawno w Los Angeles Wyler Award, prestiżowe amerykańskie wyróżnienie ekologiczne. Przyznaje je działająca od 25 lat organizacja Genesis, której celem jest m.in. ratowanie ginących gatunków.

Reklama

Twój STYL 5/2011

Twój Styl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy