Reklama

Perfekcyjna pani domu

Co dla innych jest zmorą, jej daje radość.

Jak wielki odniosła sukces, najlepiej świadczy fakt, że gdy w wyszukiwarce Google wpisuje się imię Małgorzata - jej nazwisko pojawia się na pierwszym miejscu. Potem jest Kożuchowska, Socha... Do niedawna Małgorzata Rozenek była "tylko" żoną swojego męża - aktora Jacka Rozenka. Odkąd została polską Antheą Turner w programie "Perfekcyjna pani domu" (TVN Style), jest gwiazdą. Jej program już jesienią będzie się ukazywał w głównym kanale stacji w prestiżowym wieczornym paśmie, zastrzeżonym dla flagowych produkcji! Kobiety ją pokochały, choć mogły nie polubić - bo ma wszystko: jest piękna, zgrabna, mądra, dowcipna, szczęśliwa, ma udany dom, kochanego męża i dzieci. Jak to się stało?

Reklama

Perfekcyjna ona, romantyczny on

Sama Rozenek twierdzi, że odniosła sukces, bo udowodniła, że "siedzenie w domu" i ciężka w nim praca może być powodem do dumy, przyjemnością. Bo nie ma nic ważniejszego niż wychowanie dzieci i wzięcie na siebie odpowiedzialności za rodzinę. Śmieje się, że ma misję - chce, by bycie "panią domu" brzmiało dumnie. Ona sama "siedziała" w domu przez 5 lat, zajmując się synami. Co nie przeszkodziło jej rozwijać się; napisała doktorat na temat "Rozdzielności majątkowej z wyrównaniem dorobków"...

Dziś Małgorzata Rozenek z całą odpowiedzialnością twierdzi, że to właśnie dzięki swojemu wyborowi - zajmowania się domem z radością - jest w miejscu, w którym jest.

Pani Małgorzata była w szkole baletowej. Szkoła nauczyła ją niezłomności. Po maturze poszła na prawo. Jeszcze na studiach wyszła za mąż. Jacka Rozenka poznała na grillu u Piotra Adamczyka. Już po kilku dniach mówili o ślubie. Nie każdy ma tak romantyczne oświadczyny. Przyjechał na koniu w strugach deszczu... Rzeczywiście, szkoła baletowa musiała być dla niej szkołą charakteru, bo Małgorzata Rozenek nie bała się głośno mówić, że jej synowie, Tadzio (2) i Staś (6), przyszli na świat dzięki metodzie in vitro. - Co jest złego w metodzie, która, jeśli została przeprowadzona w sposób prawidłowy, jest etyczna? Nie zrozumie tego nikt, kto nie mógł mieć dzieci. Dwie kreski były jak cud po tym jak latami widziałam tylko znienawidzoną jedną - mówi.

IJ

Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: Perfekcyjna Pani Domu | Małgorzata Rozenek-Majdan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy