Cała Francja aż huczy od plotek, że Carla Bruni (43), trzecia żona prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego (56) jest w ciąży. Co więcej, francuska prasa spekuluje, że jest to ciąża mnoga i że dzieci prezydenckiej pary mają przyjść na świat w październiku tego roku.
Pałac Prezydencki też nie tonuje plotek. Ostatnio media otrzymały oficjalną informację, że Pałac nie będzie: "ani zaprzeczał, ani tym bardziej potwierdzał tej informacji"!
Kilka dni temu Carla Bruni brała udział w internetowym wywiadzie dla dziennika "Le Parisien", gdzie czytelnicy gazety mogli jej osobiście zadawać pytania. I oczywiście, większość z nich dotyczyło jej ciąży. Bruni jak tylko mogła unikała bezpośredniej odpowiedzi na nie i sugerowała, że jej życie prywatne nie powinno być tematem aż tak otwartych rozmów i dyskusji obywateli.
Przypomnijmy, że Carla Bruni ma już dziesięcioletniego syna Aureliena z poprzedniego związku z filozofem Rafaelem Enthovenem. Również Sarkozy ma trzech synów. Z pierwszego małżeństwa z Dominique Culioli: Pierra (26) i Jeana (25). Natomiast owocem jego drugiego małżeństwa z Cécilią Ciganer-Albéniz (53) jest najmłodszy syn Louis (14).
Cała sprawa budzi w Paryżu wielkie emocje. Pojawiają się także sugestie, że plotki o ciąży to efekt spadających notowań Sarkozy'ego przed przyszłorocznymi wyborami.
MK
Życie na gorąco 19/2011