Reklama

Jak smakuje dorosłość

Czyżby Kaja Paschalska była znudzona dotychczasowym życiem?

Już od 16 lat obserwujemy ją w roli Oli Lubicz w serialu Klan. W lutym Kaja Paschalska będzie obchodziła 27. urodziny. Na naszych oczach stała się piękną kobietą...
Media odnotowywały jej maturę, studia na anglistyce, porywy serca... Nic dziwnego, że aktorka chciała zachować coś tylko dla siebie i ostatnio czas miast na salonach wolała spędzać z ukochanym, mężczyzną dużo od niej starszym... Fotoreporterzy już kilka razy przyłapali ich razem, a na jednym ze spacerów ukochany troskliwie opiekował się nie tylko nią, ale również kilkuletnim chłopcem. Kaja wyglądała na osobę, która akceptuje jego ewentualne zobowiązania, a związek z nim traktuje poważnie.

Reklama

Sama aktorka opiekuje się dwiema fretkami. - Fretka to nie milusińskie zwierzątko dla każdego. Trzeba mieć dla niej dużo cierpliwości i czasu. Moje "szczurki" dają mi masę radości! Poszłam kiedyś do sklepu po królika, wróciłam z fretą. No i później zrobiły się dwie. Na więcej mam zakaz - a szkoda... Kto wydał ten zakaz, można się domyślić...

Od ukochanego trzeciej fretki aktorka raczej nie dostanie. Ale może będzie to klejnot na serdecznym palcu, na który po kilku wspólnych latach czeka zakochana kobieta? Niespodziewanie Kaja pojawiła się na jednej ze stołecznych imprez. Kokieteryjna, a nawet prowokująca: nogi w seksownych rajstopach, dekolt na plecach i tatuaż!

Czyżby znudziło się jej zamykanie w domu i czekanie na mężczyznę, którym musi się dzielić, i chce w karnawale wyjść do ludzi?

MP

Rewia
Dowiedz się więcej na temat: Kaja Paschalska | gwiazda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama