Reklama

Czy ona mu wybaczyła?

Romantyczne chwile na olimpiadzie.

Gdy pobierali się rok temu, okrzyknięto ją "najsmutniejszą panną młodą". Radość poślubienia księcia Alberta (54) przez Charlene Wittstock (34), byłej pływaczce z RPA, kilka dni przed ceremonią przysłoniła informacja o tym, że prawdopodobnie monakijski władca ma kolejne nieślubne dziecko. Przypomnijmy, że Albert ma córkę Jazmin, z której matką połączył go romans w trakcie turnieju tenisowego w 1991 roku, oraz urodzonego w 2006 roku syna Alexandre z togijską stewardesą, gdy książę pojawiał się już w towarzystwie Charlene (poznali się w 2000 roku).

Reklama

Tożsamość trzeciego dziecka (1,5-rocznego wtedy) do dziś jest tajemnicą, jak również wynik testu DNA, który Albert wykonał nota bene, w trakcie miesiąca miodowego. Wielokrotnie przez miniony rok prasa spekulowała, że w małżeństwie książęcej pary dzieje się źle. Ostatnio jednak pojawili się razem na igrzyskach w Londynie i znów wyglądali na zakochanych. Czyżby Charlene wybaczyła już mężowi?

NA

Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: książę Albert | romans
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy