Reklama
Czy jeszcze wróci?

Agata Młynarska już po operacjach

Wydawało się, że problemy zdrowotne Agaty Młynarskiej (49) nareszcie się skończyły. Widzowie programu "Świat się kręci" mieli nadzieję, że po kilku tygodniach nieobecności zobaczą wreszcie ulubioną dziennikarkę na wizji. Tymczasem jej powrót do pracy wciąż stoi pod znakiem zapytania.

Dziennikarka od dłuższego czasu uskarżała się na bóle brzucha. Tłumaczyła to jednak stresem i zmęczeniem. Lekarze zalecili pani Agacie serię badań gastrologicznych. Kiedy zdiagnozowano u niej zapalenie woreczka żółciowego, podjęto decyzję o jego laparoskopowym usunięciu. Operacja miała przynieść natychmiastową poprawę. Pani Agata w dobrym stanie opuściła stołeczną klinikę przy ulicy Banacha i planowała szybki powrót na wizję.

Pojawiły się także optymistyczne zapewnienia, że od poniedziałku 2 czerwca wróci przed kamery i ponownie poprowadzi swój program na żywo. Tymczasem bóle brzucha powróciły. Już następnego dnia dziennikarka ponownie znalazła się w szpitalu. Tym razem MSWiA przy ulicy Wołoskiej, gdzie w trybie pilnym została poddana kolejnej operacji. Dla odmiany klasycznej.

Reklama

Poczuła się znacznie lepiej, ale dwie operacje przeprowadzone w tak krótkim czasie bardzo osłabiły jej organizm. - Obecnie przechodzi proces rekonwalescencji - mówią producenci programu. O powrocie dziennikarki do pracy na razie nie może być więc mowy. Tym bardziej, że konieczne są jeszcze dodatkowe badania.

Jej mąż Przemysław Schmidt (51) cały czas troskliwie się nią opiekuje. - Agata Młynarska nie wróci już w tym sezonie do programu Świat się kręci - oświadczył przełożony prezenterki z TVP. Pozostaje więc mieć nadzieję, że zobaczymy ją na ekranie we wrześniu.

24/2014 Rewia

Rewia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy