Reklama

Balsam na jego rany

Po rozwodzie z żoną Mateusz rzucił się w wir pracy. Planuje też wyjazd do Los Angeles. Czy Iza Miko pomoże mu dojść do siebie?

Schudł, zmizerniał, posiwiał - co się stało z najgorętszym polskim amantem? Przyjaciele Mateusza Damięckiego (30) coraz bardziej się o niego martwią. Po niedawnym rozwodzie z żoną Patrycją Krogulską (31) i spekulacjach o jego rzekomo innej orientacji seksualnej młody aktor wygląda jak cień samego siebie.

Nic dziwnego, aby zapomnieć o swoim nieudanym małżeństwie, rzucił się w wir pracy. Gra teraz w rosyjskiej produkcji, której zdjęcia kręcone są w Moskwie i Paryżu. W 27 nr "Na żywo" opublikowało informację, że Mateusz ma w planach kolejną wyprawę zagraniczną. Już wiemy dokąd!

Reklama

Aktor zamierza wyjechać do Los Angeles. Tam odwiedzi swoją koleżankę po fachu Izę Miko. - Są zaprzyjaźnieni - potwierdza w rozmowie z nami mama Izy Miko, Grażyna Dyląg. - Jeśli Mateusz przyjedzie do Los Angeles, Iza na pewno udzieli mu schronienia. Zawsze też może liczyć na jej pomoc!

Damięcki i Miko przyjaźnią się, odkąd poznali się w 2008 r. na planie romantycznej komedii "Kochaj i tańcz", w której zagrali parę zakochanych w sobie tancerzy. Film był wielkim hitem w Polsce. Nic dziwnego, między głównymi bohaterami tak iskrzyło, że ekran mało nie stanął w płomieniach! Plotkowano zresztą, że aktorzy romansowali ze sobą nie tylko na planie.

To właśnie podczas zdjęć do "Kochaj i tańcz" Iza zerwała z Maciejem Zakościelnym. Czy powodem ich rozstania był Damięcki? Mateusz spotykał się już wtedy co prawda z Patrycją, ale na imprezie z okazji zakończenia zdjęć do filmu paparazzi przyłapali go, jak czule obejmuje swoją filmową partnerkę... - Świetnie nam się pracowało - mówiła Iza. A Mateusz obsypywał ją komplementami: - Iza jest fantastyczną kobietą, o nieprzeciętnych zdolnościach - zachwycał się. - Uśmiecha się i daje tyle pozytywnej energii. Dzięki niej na planie czułem się komfortowo - mówił nie kryjąc emocji. O swojej eksżonie za to zawsze wyrażał się bardzo oszczędnie...

Iza i Patrycja różnią się od siebie jak dzień i noc. Mateusz skarżył się kiedyś, że o swoją piękną, lecz chłodną i zamkniętą w sobie żonę, musiał wciąż zabiegać. Za to Iza emanuje ciepłą aurą, jest spontaniczna i otwarta. - Mateusz zawsze świetnie czuł się w jej towarzystwie - zdradza nam bliski znajomy aktora. - Lubił zwierzać się jej ze swoich problemów. Potrafili rozmawiać godzinami... Nic dziwnego, że teraz w trudnych życiowych chwilach Mateusz szuka towarzystwa kobiety, która zawsze go rozumiała i wspierała.

Po zakończeniu zdjęć do rosyjskiego filmu aktor chce więc spakować walizki i ruszyć do Los Angeles. Iza już szykuje dla niego gościnny pokój w swojej luksusowej willi w Hollywood Hills, którą kupiła miesiąc temu. Jej nowy dom ma 240 m2, a znajdują się w nim m.in. trzy sypialnie, trzy łazienki i olbrzymi salon. Jest też piękna weranda.

Czy już niedługo Mateusz i Iza będą razem delektować się kalifornijskim winem i słońcem? Może dzięki swojej przyjaciółce, Mateusz wróci do równowagi i spojrzy na świat z innej, jaśniejszej perspektywy. A może okaże się, że najpiękniejsze uczucie wyrasta właśnie z serdecznej przyjaźni?

Patrycja Lupa

Na żywo 28/2011

Na żywo
Dowiedz się więcej na temat: Mateusz Damięcki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy