Anna Guzik: Chudnie, bo... nie bywa!

Kilka lat temu Anna Guzik miała sporą nadwagę i nie dbała o swoją urodę. Teraz zachwyca smukłą sylwetką. Gwiazda twierdzi, że pomogła zmiana nawyków żywieniowych, sport, i... omijanie szerokim łukiem warszawskich salonów!

- W końcu jakiś pozytywny efekt mojego braku bywania na salonach! Bo zdecydowanie łatwiej wychwycić zmianę, jeśli się kogoś dawno nie widziało - cieszy się aktorka w wywiadzie dla "Show".

Anna widzi więcej pozytywów wynikających z unikania warszawskich salonów.

- Czasem, zwłaszcza jeśli pędzimy, nie zastanawiamy się, dokąd prowadzą nas nasze wybory. Dajemy się ponieść fali. Jeśli czujemy się spełnieni, to znaczy, że "płyniemy" w dobrym kierunku. Problem się pojawia, jeśli czujemy się nie na miejscu albo gdy czegoś nam brakuje. Ja w pewnym momencie postanowiłam zmienić siebie i swoje życie - wyznała Anna.

- Wreszcie zaczęłam mieć czas na śniadania, regularne posiłki, pasje i przyjaciół. W Warszawie tempo życia jest zdecydowanie szybsze, a odległości zdecydowanie większe. Dlatego łatwiej mi spotkać się z przyjaciółmi w Bielsku-Białej niż w Warszawie. W stolicy skupiam się na pracy na planie, a w Bielsku pracuję w teatrze, ale przede wszystkim prowadzę dom - mówi Anna Guzik.

Szkoda, że nie wszyscy celebryci chcą zniknąć z salonów tak jak Anna Guzik...