TRENDY | Piątek, 6 marca 2020 (14:19)
Do niedawna synonim PRL-u i biedy. Teraz obiekt pożądania. Celebrytki i osoby, którym ekologia nie jest obojętna, przekonują, że szare mydło ma wiele zalet. Oto niektóre z nich.
1 / 10
Duża, nieporęczna kostka o specyficznym zapachu, w kolorze kawy latte była tajną bronią każdej gospodyni. Szare mydło, bo o nim mowa, ma wiele zalet. Okazuje się, że po latach dyskryminacji na sklepowych półkach ponownie wraca do łask. Jego lepka, wręcz galaretowata konsystencja ma szerokie zastosowanie w codziennym życiu. To bezkonkurencyjny kosmetyk dla osób, które borykają się alergiami skóry, bo nie przebijają się przez niego olejki eteryczne. Zwolenników glicerynowej kostki z domieszką soli potasowych nie brakuje także wśród osób, które stawiają na ekologiczne produkty. Do czego można wykorzystać je w domu?
Źródło: 123RF/PICSEL