Reklama

Nowy rok, nowe ceny

Niestety, zapowiada się, że w nowym roku czekają nas większe lub mniejsze podwyżki cen wielu towarów i usług. Przeczytaj, czego będą dotyczyć i o ile podrożeją, a także skąd bierze się ich wzrost

Przez ostatnie 28 miesięcy panowała deflacja, czyli ceny spadały. Jednak już od listopada ubiegłego roku notuje się wzrost cen towarów i usług, które wchodzą do tzw. koszyka inflacyjnego.

Opłaty za prąd

W przypadku cen za energię elektryczną, dla konsumentów są dobre i złe wieści. Po pierwsze, stawki za przesył prądu stanieją u wszystkich czterech największych dystrybutorów. Obniżki będą w granicach 4,3 do 4,8 proc. w zależności od operatora.

Po drugie jednak, większa będzie kwota, którą zapłacimy za dostarczanie energii. Przeciętnie zwiększy się o 5,6 procent (w zależności od regionu - od 4,6 proc. do 6,9 proc., a podwyżki najbardziej mogą odczuć mieszkańcy Warszawy i okolic). Jednak cena samego prądu i jego dostarczania to nie cała kwota, którą zobaczymy na fakturze.

Reklama

Dodatkowo od nowego roku wzrasta wysokość tzw. opłaty przejściowej, która wynika z kosztów likwidacji kontraktów długoterminowych z elektrowniami oraz systemu wsparcia odnawialnych źródeł energii. Podliczając te zmiany, ostatecznie zapłacimy kilkadziesiąt złotych więcej za prąd w skali całego roku.

Droższe gotowanie

Nieco inaczej jest z opłatami za gaz. Do tej pory Urząd Regulacji Energetyki nie zatwierdził nowych taryf spółki PGNiG, która jest dystrybutorem "błękitnego paliwa" do gospodarstw domowych. Jednak cena prawdopodobnie wzrośnie w ciągu 2017 r., gdyż jest uzależniona od światowych cen ropy naftowej, a te systematycznie wzrastały w końcu poprzedniego roku.

Do wzrostu cen przyczyniły się działania państw-eksporterów paliw, które ograniczyły wydobycie. Wskazówką, że ceny gazu dla domostw pójdą w górę, jest decyzja URE o zatwierdzeniu wyższych taryf (wzrost o 12,2 proc.) dla przedsiębiorców. Analitycy spodziewają się mniejszej, jednocyfrowej podwyżki dla mieszkańców. Paliwo Wspominany wzrost cen ropy naftowej wpływa oczywiście na cenę benzyny.

Przypuszcza się, że mogą to być wzrosty rzędu nawet kilkunastu groszy na litrze. Jednak zakłada się również wzrost wydobycia tego surowca w USA, co uspokoi ceny światowe. Trudno jednak przewidzieć, kiedy to nastąpi.

Już dziś możesz wesprzeć WOŚP! Czekamy na Ciebie na pomagam.interia.pl!

Żywność

Czekają nas również podwyżki produktów żywnościowych. Dotyczyć one będą przede wszystkim nabiału. Ma to związek z jego produkcją na świecie oraz wzrostem konsumpcji w Polsce. Jeszcze droższe będzie więc masło, a w ślad za nim pójdą prawdopodobnie ceny mleka i serów. Dodatkowo, ze względu na zmniejszające się w Polsce pogłowie świń i krów, możemy odczuć wyższe ceny wieprzowiny i wołowiny.

Transport i komunikacja

Kierowcy muszą się natomiast przygotować na kolejne, jeszcze większe, ok. 30 procentowe wzrosty cen za ubezpieczenie OC (we Wrocławiu przeciętny koszt wyniesie nawet 1133 zł). Podwyżki, które odczuliśmy także w 2016 r., wynikają z zaleceń Komisji Nadzoru Finansowego, która zabroniła towarzystwom zaniżania odszkodowań za naprawę aut oraz wypłatę większych pieniędzy za uszkodzenia ciała. Kierowców dotkną też nowe stawki akcyzy za sprowadzane auta.

Najwięcej zapłacą kupujący używane, ponad 11-letnie auta, z ponad 3-litrowym silnikiem. Na razie jednak stawkami nie zajął się Sejm. Droższe od 1 lutego średnio o kilkadziesiąt groszy będą również przesyłki pocztowe (ale nie zagraniczne oraz usługi paczkowe). Najtańszy list krajowy będzie kosztował 2 zł.

Na pocieszenie

W nowym roku stanieje cukier oraz czekolada. Tańsze będą również luksusowe auta. Mogą też spaść ceny nowych mieszkań.

WBS

Tele Tydzień
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy