Reklama

Zielenina zupełnie za darmo? Tak!

Zupa z pokrzywy, sałatka z mniszka, a na deser... fiołki w cukrze! Pysznie i pięknie!

Cieplej, słoneczniej, zaraz łąki pokryją się bujną roślinnością... Aż się prosi, żeby wyruszyć na wycieczkę w plener. A kiedy już znajdziesz się na takiej łące, rozejrzyj się za jakimiś okazami do zjedzenia.
Bo pierwsze zielone listki są pyszne i zdrowe!

Bukiecik dobrze ci zrobi

Na przykład popularna koniczyna czerwona - stosowana w ziołolecznictwie jako środek moczopędny i przeciwkrwotoczny. Jadalne są młode listki, jeszcze przed kwitnieniem (bo później gorzknieją). Można je ugotować i przyrządzić jak szpinak. Z kolei kwiatki można śmiało zjeść na surowo - na przykład dodać je do sałatki. Będzie pięknie, pysznie i oryginalnie.

Reklama

Na surowo można też jeść mniszek lekarski, zarówno kwiaty, jak i młode listki. Ma delikatny smak, a przy tym stanowi bogactwo najcenniejszego błonnika - inuliny, która wzmacnia układ odpornościowy i odżywia mikroflorę jelit.

Wbrew znanemu tytułowi filmu - jedz stokrotki! Pączki i kwiaty mają subtelny smak i wyglądają uroczo na talerzu! Można z nich zrobić sałatkę albo zupę. A roślina znana jest zielarkom ze swych właściwości przeciwzapalnych i wykrztuśnych.

Do sałatek i surówek możesz też wrzucić fiołki, bratki, nagietki, nasturcje, rumianek, róże... Późną wiosną możesz sięgnąć po kwiaty akacji czy bzu czarnego - pyszne są smażone w cieście naleśnikowym.

Latem zaś szukaj chabrów w polu! Kwiaty możesz podać do pieczonego mięsa lub przygotować jak deser: zanurzone w białej czekoladzie.

Wyrwij chwasta i... go zjedz!

Liście babki lancetowatej, którymi w dzieciństwie leczyło się skaleczenia, też można spożyć. Najlepiej smakują w sałatce, z ogórkami kiszonymi i cebulą. Z kolei gotowane nasiona babki można serwować jak kaszę.

To bardzo niesprawiedliwe, że nikt nie lubi pokrzywy. Ta parząca roślina jest niezwykle zdrowa. Zawiera mnóstwo żelaza - a więc wzmacnia, pobudza produkcję hemoglobiny, działa też oczyszczająco. Dawniej często gotowano z niej zupę. Stosowano ją też do obkładania mięsa, by szybciej skruszało. Korzystaj więc z darmowego zieleniaka! Ale warunek: rośliny zbieraj młode, nieuszkodzone oraz rosnące z dala od dróg i zakładów przemysłowych.

Szanuj zieleń! Zrób zapasy np. z tych ziół:
 Pokrzywę i inne zioła możesz ususzyć. Liście zbieraj tylko w suche, słoneczne dni, a nie spleśnieją.
Czosnek niedźwiedzi zalej oliwą: za kilka tygodni wykorzystasz go np. do sosu. Oliwa też będzie znakomita!
Miętę, cząber, estragon, lubczyk itp. zamroź w foremkach do kostek lodu. Będą akurat na porcję do zupy.

AGNIESZKA PACUŁA

Twoje Imperium
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy