Reklama

Zdrowe jedzenie nie musi być ugotowane

Temperatura tego, co jesz i pijesz, jest ważniejsza, niż sądzisz. Sprawdź i zmień nawyki!

Prawdą jest, że ciepły posiłek szybciej daje uczucie sytości. Ale czy wiesz, kiedy gotowanie pozbawia twoje danie wartości odżywczych?

Założenie, że warzywa i owoce zdrowsze są surowe, a wszystko inne lepiej ugotować, to ogromne uproszczenie. Co warto wiedzieć, żeby zdrowiej jeść?

Gorąca herbata? Unikaj

Bezpieczniej jest poczekać, aż napój ostygnie. Z badań wynika bowiem, że picie herbaty w temperaturze 80°C aż ośmiokrotnie zwiększa ryzyko rozwinięcia się raka przełyku!

Jeżeli zaś do zbyt gorącej herbaty dodasz jeszcze cytrynę, sprawiasz, że obecny w niej glin zamienia się w szkodliwy cytrynian glinu, oskarżany o wywoływanie choroby Alzheimera.

Reklama

Lepiej na ciepło

Pomidory są zdrowe pod każdą postacią, ale to podgrzanie ich uwalnia likopen - antyrakową i przeciwstarzeniową substancję, która również obniża cholesterol!

Aby likopen mógł zostać przez organizm przyswojony, należy pomidory jeść w towarzystwie tłuszczu - najlepiej oliwy. 

Gotowanie i duszenie sprzyja też marchewce. Nie dość, że zwiększa stężenie obecnej w niej witaminy A, to ułatwia jej przyswajanie.

Gotowane, ale tylko raz!

Najzdrowiej jeść świeżo ugotowane dania. Podgrzanie prowokuje niebezpieczne reakcje chemiczne.

Dotyczy to bogatych w azotany warzyw liściastych, m.in. szpinaku, selera naciowego i rzepy. Grozi bowiem przekształceniem azotanów w azotyny, które są rakotwórcze.

Zrezygnuj też z podawania odgrzewanego ryżu. W jego surowych ziarnach mogą kryć się odporne na temperaturę bakterie bacillus cereus. W czasie gdy ryż w pokojowej temperaturze czeka na podgrzanie, tworzą one toksyny wywołujące zatrucia pokarmowe!

Lepsze surowe

Wysoka temperatura nie służy brokułom - niszczy większość wartości odżywczych. 

Jeśli nie smakują ci surowe, w ostateczności sparz je wrzątkiem lub ugotuj na parze. 

Gotowanie jest też zabójcze dla buraków. Aby w pełni wykorzystać zawarte w nich żelazo, pij świeżo wyciśnięty z nich sok. Ewentualnie piecz warzywa w piekarniku.

Tylko nie surowe!

Na liście warzyw nienadających się do jedzenia na surowo jest bakłażan. Ma w sobie solaninę: związek wywołujący poważne zaburzenia żołądkowo-jelitowe. Przestaje być toksyczny dopiero po ugotowaniu. 

Zakaz obejmuje też ziemniaki, w których stężenie solaniny bywa jeszcze wyższe.  

Niebezpieczne  są również niedojrzałe pomidory. Zawierają związek działający podobnie jak solanina, który do tego może się w organizmie odkładać.

Uważaj na nieugotowane i niedogotowane warzywa strączkowe! Surowe bób, groch czy soja zawierają enzymy zakłócające trawienie białek. Spożywane bez gotowania mogą doprowadzić nie tylko do problemów gastrycznych, ale nawet do zapalenia trzustki. 

Jeśli często miewasz zakażenia grzybicze, lepiej nie jedz surowych kiełków, zwłaszcza soczewicy i fasoli. Są one wylęgarnią szkodliwych grzybów, a jedzone jako dodatek do dania hamują wchłanianie cennych składników odżywczych.

Lód? Niekoniecznie

Latem zimne napoje wydają się najlepszym rozwiązaniem, tymczasem wcale nie pomagają radzić sobie z upałem, a do tego mogą zaszkodzić.

Najzdrowsza temperatura wody czy soku to 5-10°C. Zimniejsze napoje mogą wywołać skurcz naczyń krwionośnych, co przy kłopotach z sercem może być niebezpieczne.

Zbyt zimne napoje - oraz lody - mogą też wywołać spadek odporności. Dreszcz, który przechodzi ciało po nagłym ochłodzeniu, wcale nie hartuje. Może być wstępem do przeziębienia lub anginy.

Mira Białowieska

Twoje Imperium
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy