Reklama

Komu szkodzą warzywa i owoce

​Niektórzy powinni unikać pewnych warzyw i owoców. Są schorzenia narzucające szczególną czujność!

Od dziecka słyszysz, że warzywa i owoce to samo zdrowie, więc trzeba ich jeść jak najwięcej. Niestety niektóre z tych cudów natury, mimo że zawierają cenne składniki, mogą przynieść więcej szkody niż pożytku. Szczególnie, jeśli na coś chorujesz.

Alergia. Działają jak pyłki

Wiele warzyw i owoców zawiera białka, które są podobne do tych w pyłkach. System odpornościowy alergików traktuje je jak intruzów. Alergie pokarmowe objawiają się pokrzywką, wysypką, zaczerwienieniem, świądem. Mogą się pojawić nudności, wymioty, biegunka.

Najczęściej uczulające owoce to truskawki, poziomki, brzoskwinie i wiśnie. A z warzyw to pomidor, marchew, groch lub soczewica i seler.

Reklama

Cukrzyca. Podnoszą cukier

Diabetycy muszą wyeliminować z menu produkty bogate w skrobię. Na ich czarnej liście powinny znaleźć się więc ziemniaki, kukurydza, groszek i buraki. 

Obciążeniem dla chorej trzustki są też warzywa i owoce o dużej zawartości węglowodanów, m.in. groch, fasola, soja, soczewica, bób, banany, czarne porzeczki, winogrona, rodzynki i  inne suszone owoce, bardzo dojrzałe gruszki i śliwki. 

Uważaj też na grejpfruty. Mogą wchodzić w interakcje z wieloma lekami, więc jedz je w ograniczonych ilościach.

Niestrawność. Powodują gazy

Jeśli miewasz kłopoty trawienne i nie chcesz, by twój brzuch przypominał balon, w którym cały czas coś bulgocze, zrezygnuj z cebuli. Winę za jej właściwości wzdymające ponoszą obecne w niej cukry złożone, które nie są trawione ani wchłaniane przez przewód pokarmowy. 

Takie same dolegliwości powodują też karczochy, kukurydza, warzywa krzyżowe (np. kapusta, brokuł, kalafior, jarmuż), fasola, groch, soczewica i brukselka. 

Sensacje żołądkowe możesz też odczuwać po zjedzeniu szpinaku. Natomiast wśród owoców "winowajcami" odpowiedzialnymi za nadmierne gromadzenie się gazów w jelitach są jabłka, czereśnie, wiśnie, gruszki, banany, mango i suszone owoce.

Chora tarczyca. Zwiększają wole

Jeśli zmagasz się z niedoczynnością tego gruczołu, kalafior brokuły, kapustę, brukselkę, kalarepę czy jarmuż możesz spożywać tylko w umiarkowanej ilości (do trzech razy w tygodniu) - i to dopiero po tym, jak leki ustabilizują chorobę. Warzywa te zawierają bowiem substancje, które zaburzają wchłanianie jodu i powodują powstawanie wola. Zaszkodzą ci one najmniej, jeśli ugotujesz je na parze. 

Osteoporoza. Aby się nie łamać

I w zapobieganiu jej, i w leczeniu ważny jest wapń. Unikaj więc szpinaku, szczawiu, rabarbaru, botwiny - utrudniają jego wchłanianie. Natomiast dobrym źródłem wapnia są brokuły, jarmuż, natka pietruszki, soja, fasola. 

By wapń lepiej się przyswajał, potrzebna jest witamina D. Znajdziesz ją w  tłustych rybach i grzybach. A  przede wszystkim czerp ją ze słońca! 

Uważaj na czosnek. Ma swoje wady!

Uważa się go za cudowny lek o różnorakim, silnym działaniu: podnosi odporność, pomaga zwalczać infekcje, czyści krew z cholesterolu. Ale jest ciężkostrawny, więc jedzony w  nadmiarze może podrażniać żołądek, powodować wzdęcia, zaparcia, biegunkę, a nawet uszkodzić wątrobę! 

U niektórych wywołuje alergię, migreny i stany zapalne skóry. Lepiej, by uważały na niego ciężarne, bo rozrzedza krew i może powodować krwawienia. Z tych samych powodów nie powinni się nim zajadać przyjmujący leki przeciwzakrzepowe. 

Może nie posłużyć osobom ze skłonnością do hipoglikemii (to stan, gdy glukoza spada poniżej 55 mg/dl). Pamiętaj, nigdy nie zastępuj czosnkiem medykamentów przepisanych przez lekarza!

Zobacz także:

Tele Tydzień
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy