Przesuszone ręce? Sprawdzamy, które kosmetyki przyniosą ulgę dłoniom
Skóra naszych dłoni jest wyjątkowo cienka i delikatna, ma także skłonność do szybkiego odwadniania się, szczególnie jeśli często traktujemy ją mydłem, detergentami i środkami dezynfekującymi. W obecnej sytuacji, kiedy częste mycie rąk jest jeszcze ważniejsze niż zwykle, nasze dłonie mogą szybko potrzebować pomocy. Po jakie kosmetyki sięgnąć, aby przynieść ulgę skórze?
Spierzchnięta skóra i zniszczone dłonie? W skrajnych przypadkach mocnego przesuszenia może dojść nawet do przerwania tkanki. Drobne ranki i otarcia są nie tylko bolesne. Stanowią także dodatkowe wejście dla groźnych wirusów, bakterii i drobnoustrojów. Lepiej zapobiegać niż leczyć, dlatego po każdym umyciu i odkażeniu dłoni korzystaj z preparatu, który odżywi twoją skórę i zapobiegnie tworzeniu się bolesnego problemu.
Przede wszystkim podrażnionym dłoniom należy raczej dostarczyć nawilżenia, a nie natłuszczenia. Regenerujące serum QUIN z koenzymem Q10 marki Silcare to idealne rozwiązanie jeżeli twoja skóra jest wiotka, masz wrażenie, że straciła sprężystość, a w dodatku jest mocno przesuszona. Serum przywróci nie tylko odpowiednie nawilżenie, ale także pomoże zachować młodzieńczy wygląd. Skąd takie wyjątkowe działanie?
Przede wszystkim dzięki zawartości koenzymu Q10. To właśnie on odpowiada za spłycanie głębokich zmarszczek, a w dodatku pomaga przeciwdziałać wolnym rodnikom. Może także powstrzymać utratę kwasu hialuronowego, który odpowiada za młody wygląd skóry. To substancja naturalnie obecna w naszym organizmie, jednak jej ilość maleje wraz z wiekiem: utrata kwasu hialuronowego przejawia się suchą skórą, mniejszą odpornością na czynniki zewnętrzne i pojawianiem się zmarszczek. A nawilżenie? O jego odpowiedni poziom zadba z pewnością gliceryna. Nie bez znaczenia jest także zawartość hydrolizowanego jedwabiu - ten pozostaje na skórze w postaci cienkiego filmu. Z kolei witamina E nie tylko wpłynie na spowolnienie procesu starzenia się. Ten składnik odżywczy wykazuje także działanie odżywcze i nawilżająco natłuszczające.
Nałożenie serum po każdym umyciu rąk pomoże zniwelować nieprzyjemne napięcie skóry. Ten produkt stanowi także efektywne zabezpieczenie przed nadmierną utratą wody.
Obecnie częściej niż zwykle stosujemy preparaty do odkażania na bazie alkoholi. To właśnie dlatego skóra dłoni może być bardzo przesuszona. Nasza rada? Sięgnij po krem do rąk ze składnikiem, który ma silne działanie zmiękczające. Krem do rąk QUIN z mocznikiem 5% zapewnia nie tylko nawilżenie, ale także regenerację. "Niewidzialna rękawiczka" to pozostawiony na skórze film o delikatnym zapachu.
Wykorzystanie mocznika w formule kremu zapewnia nie tylko silne zmiękczające działanie. To także gwarancja odpowiedniego nawilżenia oraz możliwe przyspieszenie procesu regeneracji. Obok gliceryny oraz witaminy E produkt posiada jeszcze jeden wyjątkowy składnik: olej migdałowy, wykazujący silne działanie nawilżające. Dodatkowo zawiera przeciwutleniacze.
Rzeczywistość wymusiła na nas codzienny kontakt ze środkami odkażającymi. A przecież już samo mydło może przyczyniać się do wysuszenia naskórka. W takiej sytuacji nie wystarczy krem czy serum pomagające przywrócić dobry stan skóry. Należy sięgnąć po produkty, które ochronią twoje dłonie.
Obok lanoliny składnikiem, który wykazuje działanie ochronne jest alantoina. Pochodna kwasu moczowego ma właściwości regeneracyjne oraz wykazuje działanie przeciwzapalne. To szczególnie ważne w przypadku dłoni podrażnionych preparatami dezynfekcyjnymi. Krem do rąk QUIN marki Silcare z naturalną alantoiną to środek, który jest przeznaczony dla osób narażonych na kontakt z detergentami. Składniki w nim zawarte pozwalają także wzmocnić barierę ochronną naskórka.
