Reklama

O MIŁOŚCI I MĘŻCZYZNACH Z PRZYMRUŻENIEM OKA!

„Zdobyć, utrzymać, porzucić 2. Rozstania i powroty” to jesienny hit Teatru Capitol.

Premiera, która odbyła się 5 września, z owacjami publiczności na stojąco, dowodzi, że pełen humoru spektakl z pewnością przypadł do gustu widzom. Dystans do siebie, świetne kreacje aktorskie, doskonały kontakt z publicznością i mnóstwo zaskakujących sytuacji, które w tradycyjnych spektaklach się nie zdarzają - takie atrakcje gwarantuje nowy muzyczny spektakl komediowo-kabaretowy w repertuarze Teatru Capitol.

"Miłość jest jak szyba... Stłuczonej nie skleisz, ale zawsze możesz wstawić nową." - to złota myśl jednej z bohaterek tej sztuki. Te i wiele innych sentencji zostaje rozłożonych na czynniki pierwsze w humorystycznych scenkach z życia. A w przezabawne postaci wcielają się: Olga Bończyk, Katarzyna Żak, Kasia Zielińska, Monika Dryl oraz Władysław Grzywna. Sprawdźcie co mówią o swoich postaciach:

Reklama

Olga Bończyk: "Rozstania i powroty" jest kontynuacją postaci Olgi z pierwszej części tego cyklu, czyli "Zdobyć Utrzymać Porzucić". Olga jest zasadnicza, konkretna i bezkompromisowa w ocenie rzeczywistości, w tym spektaklu dostaje dodatkową rolę - narratora. Pozwala to w niebanalny i zdystansowany sposób poprowadzić widza przez cały spektakl, doświetlić omawiane tematy i mieć pewność, że będzie się przy tym znakomicie bawił".

Kasia Zielińska: "Moja postać jest charakterna, trochę bezczelna, zawsze wychodzi przed szereg, poucza wszystkich i choć nie zawsze ma rację, robi to wszystko w niezwykle zabawny sposób. Często pozwala sobie na odrobinę szaleństwa,  kocha życie, ma sto pomysłów na sekundę, a jej "złote myśli" Widzowie na pewno zapamiętają na długo!"

Kasia Żak: "W spektaklu "Rozstania i powroty" gram żonę w najróżniejszych wcieleniach - żonę opiekunkę, żonę zołzę, żonę zazdrośnicę, żonę kochankę... czyli żonę w zupełnie życiowym wydaniu!"

Monika Dryl: "Gram kobietę mocno stąpającą po ziemi, nielubiącą jak jej się następuje na odcisk, nieprzepuszczającą okazji do flirtu i wychodzenia po angielsku".

Władysław Grzywna: "Hurra! Nareszcie wygrany casting! Po wielu nieudanych próbach m.in. do "Chippendales" czy "Rolnik szuka żony" w końcu udało się! Satysfakcja tym większa, że towarzystwo kobiet to mój żywioł. O rolę walczyłem jak lew, gdy zobaczyłem jaka szykuje się obsada. Moja rola w spektaklu? To proste - Odrobina mężczyzny na co dzień. Obiecuję jedno! Będę dosłownie stawał na głowie, aby sprostać wyzwaniu".

A co na to wszystko reżyser i autor scenariusza - Krzysztof Jaślar?  Czy role każdej z postaci damskiej od razu zostały dedykowane konkretnym aktorkom, gdyż każda z nich ma inny temperament? Czy charakterologicznie pokrywają się one choć trochę z prawdziwymi cechami osobowości aktorek? "Już podczas poprzedniego przedstawienia Panie odnalazły swoje sceniczne postacie. Pani Olga Bończyk kreuje osobę zorganizowaną, Katarzyna Żak szaloną a Katarzyna Zielińska pewną siebie. Czy to ma pokrycie w cechach charakterologicznych? Nawet bym nie śmiał wnikać. I ważne uzupełnienie. Dołączyła do nas Pani Monika Dryl. Jestem przekonany, że potrafi zagrać każdą z tych postaci. A do tego ten głos!" - tak podsumowuje obsadę tej przezabawnej komedii reżyser.

Zapraszamy do zakupu biletów: "Zdobyć, utrzymać, porzucić 2. Rozstania i powroty" 

.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy