Reklama

Bycie fit to nie tylko moda. To styl życia

Sezonowi amatorzy odchudzania kończą swoją przygodę ze zdrowym trybem życia po kilku tygodniach lub miesiącach, często zapominając o stabilizacji, czyli bardzo przemyślanym i usystematyzowanym wychodzeniu z diety. Zwykle wiąże się to z efektem jojo lub przeforsowaniem na siłowni, kontuzjami i frustracją. Tymczasem, w prawdziwym byciu fit nie chodzi tylko o utratę kilogramów – ta powinna być pozytywnym „efektem ubocznym” – ale o długofalową zmianę stylu życia.

Sezonowi amatorzy odchudzania kończą swoją przygodę ze zdrowym trybem życia po kilku tygodniach lub miesiącach, często zapominając o stabilizacji, czyli bardzo przemyślanym i usystematyzowanym wychodzeniu z diety. Zwykle wiąże się to z efektem jojo lub przeforsowaniem na siłowni, kontuzjami i frustracją. Tymczasem, w prawdziwym byciu fit nie chodzi tylko o utratę kilogramów – ta powinna być pozytywnym „efektem ubocznym” – ale o długofalową zmianę stylu życia.


Bycie fit, czyli FITozofia życia

Oczywiście chęć utraty kilku kilogramów, wymodelowania sylwetki czy pozbycia się nadwagi to idealne punkty wyjścia do zmiany stylu życia. I tak często się dzieje. Przychodzi "ten moment", w którym postanawiamy coś zmienić - przechodzimy na dietę, wykupujemy karnet na siłownię i walczymy. Dlaczego niektórym udaje się osiągnąć cel, a inni stale narzekają na wystające boczki i zaokrąglony brzuszek? Problem tkwi w podejściu. Uświadomienie sobie filozofii bycia fit i zwiększenie świadomości funkcjonowania naszego organizmu powinno stanowić podstawę dla każdego, kto marzy o szczupłej sylwetce, promienistej cerze i dobrym zdrowiu.

Reklama

Pomoc dietetyka i trenera personalnego jest jak najbardziej zasadna, ale przerzucanie na nich całej odpowiedzialności za NASZ styl życia zda egzamin tylko na czas wykupionych karnetów. Potem będziemy zdani tylko na siebie. Nic więc dziwnego, że część osób, nie zgłębiając wiedzy na temat zdrowego odżywiania i aktywności fizycznej, szybko wraca do starych nawyków. Podobnie kończą osoby, które same narzucają sobie redukcję masy, często sądząc, że zdrowa dieta nie może być smaczna, a już z całą pewnością nie sposób czerpać przyjemność z aktywności fizycznej. Cały dzień na nielubianych jogurtach naturalnych i znienawidzonym pieczywie może i poskutkuje utratą wagi. Więcej, może nawet osiągnięte efekty uda się utrzymać, ale już z całą pewnością nie da się tak żyć. Jak zatem zdroworozsądkowo podejść do zmiany stylu życia na bardziej fit?

Odchudzanie bez odchudzania, czyli złe nawyki do poprawki

Na tym stwierdzeniu opiera się cały sens bycia fit: zdrowy styl życia to zmiana złych nawyków na dobre. To nie stan przejściowy, w którym z utęsknieniem zerkamy w kierunku stoisk ze słodyczami i budek z fast foodem, a przy wylewaniu siódmych potów, nerwowo spoglądamy na zegarek. To zmiana myślenia i poglądów. Bycie fit jest stanem świadomości, który nie każdy potrafi osiągnąć, ale z całą pewnością warto próbować. W jaki sposób?

  •  Daj sobie czas

Trzy miesiące. Tyle czasu potrzebujemy, aby przyzwyczaić się do nowych okoliczności. Zmiana stylu życia to długotrwały proces. Jeśli przez wszystkie minione lata zarówno zdrowe odżywianie, jak i aktywność fizyczna nie stanowiły naszej filozofii, trudno, by stało się tak z dnia na dzień. Tym ważniejsze jest danie sobie czasu na stopniowe wprowadzanie zmian, któremu powinno towarzyszyć zgłębianie wiedzy dotyczącej filozofii fit. Z jednej strony wiąże się to z poznaniem tajników właściwości odżywczych produktów spożywczych oraz zapotrzebowania organizmu pod tym względem, z drugiej - wpływu intensywności, pory i rodzaju ćwiczeń na nasze zdrowie.

  • Daj się ponieść fali

Co ciekawe, zmiany w jednym aspekcie życia często pociągają za sobą kolejne, w innym obszarze. Działając na fali dobrej energii, często podejmujemy inne ważne decyzje, na przykład o rozpoczęciu oszczędzania. Odkładanie pieniędzy może towarzyszyć robieniu zakupów online czy płatności kartą. Regularne oszczędzanie umożliwia usługa mSaver. Dzięki niej możemy odkładać stałą kwotę od każdej transakcji, określić ją procentowo lub zdecydować się na zaokrąglanie transakcji do pełnych sum i w ten sposób powiększać systematycznie swoje oszczędności. W krótkim czasie możemy uzbierać pieniądze na opłacenie karnetu na zajęcia fitness w kolejnym miesiącu lub zaoszczędzoną sumę odłożyć na inny cel.

Przy zmianie nawyków żywieniowych warto zastanowić się także nad zmianą przyzwyczajenia odnoście robienia zakupów. Alternatywą dla ich tradycyjnej formy, czyli w stacjonarnym sklepie są oczywiście zakupy przez Internet. Dlaczego jest to godne rozważenia? Zakupy online są bardziej przemyślane. Nie ulegniemy kuszącym produktom impulsowym, a wybierzemy wyłącznie te, których rzeczywiście potrzebujemy. Łatwiej wtedy nie ulegać pokusom i wytrwać w postanowieniach.

  • Daj zadziałać zasadzie

Zmiany życia na styl fit najlepiej przeprowadzać w myśl zasady: od rewolucji do ewolucji. Rewolucyjne powinno być pozbycie się wszystkich niezdrowych produktów z otoczenia. Oczywiście nie chodzi o to, by obiecywać sobie, że już nigdy nie zjemy czekoladowego batonika. Absolutnie nie w tym rzecz. To kolejne, zwykłe ograniczenie, w natłoku których jedynie pogubimy się na drodze do bycia fit. W końcu reszta naszego życia nie może składać się z pasma wyrzeczeń. Prawdziwy sukces będzie stanowiło uświadomienie sobie, że wtłaczanie w siebie pustych kalorii nie jest dobre nie tylko dla naszej sylwetki, ale przede wszystkim dla zdrowia. Kiedy zamiast po batonik z prawdziwą przyjemnością sięgniemy po koktajl na bazie mleka roślinnego z bananem i karobem, dopiero wtedy możemy uznać, że zmieniło się nasze myślenie odnośnie zdrowego odżywiania.

Być jak Chodakowska i Lewandowska?

Obie panie w byciu fit osiągnęły absolutne apogeum, gdyż ze zdrowego stylu życia uczyniły sposób zarabiania pieniędzy. Wydaje się, że z tego stanu rzeczy czerpią ogromną satysfakcję, bo chyba nie ma nic lepszego niż połączenie pasji z pracą. Nie dla każdego jednak musi to stanowić sens sam w sobie. Bycie fit to często tylko aspekt życia, a spełnienie zawodowe można znaleźć na innej płaszczyźnie.

Nie sposób w kontekście Ewy Chodakowskiej i Anny Lewandowskiej odejść od rozpatrywania stylu fit jako mody, gdyż obie panie są żywymi ikonami zdrowego stylu życia i stanowią inspirację dla wielu kobiet, a coraz częściej także mężczyzn. Trudno jednocześnie odmówić im zasług, bo jeśli chociaż część z zafascynowanych nimi osób pójdzie o krok dalej i z opracowanych przez nie programów rzeczywiście zrobi użytek, a nie poprzestanie na chwilowej fiksacji, to tylko lepiej dla nich.

.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy